Translate

2016/12/21

Kamizelka dla prawdziwego mężczyzny.


Witajcie Kochani!

    Niech sobie mówią, co chcą ale ja uważam,
że prawdziwy mężczyzna najlepiej wygląda
w stonowanych kolorach.
    Mój mężczyzna najlepiej czuje się w czarnym.
Dlatego właśnie w tym kolorze powstała cieplutka,
wełniana kamizelka.
    Jestem pewna, że będzie mu pasowała do wszystkiego.
Pisałam, że nosi tylko czarne ubrania?:)
Wyjątek stanowią jeansy ale ich nie wydziergam:)

   Jak większość moich "udziergów" - wzór wzięłam z głowy.
Taka mieszanina warkoczowych splotów. Włóczka to mieszanka
50% wełny, 50 % poliakrylu. Robiło się bardzo szybko i łatwo.
Tył gładki, oczka lewe.




Kamizelka jest czysto czarna dlatego kolejne zdjęcia
doświetliłam lampą, żeby lepiej było widać wzór.




A oto kamizelka złożona i przygotowana do zapakowania na prezent.
W niej mój mężczyzna na pewno nie zmarznie.


2016/12/10

Jarmark adwentowy 2016



    Szybkimi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia.
W wielu miejscach odbywają się przedświąteczne jarmarki adwentowe.
Można na nich zaopatrzyć się we wspaniałe, ręcznie wykonane przedmioty
jak ozdoby choinkowe, akcesoria dekoracyjne, biżuterię, zabawki
i świąteczne prezenty.

    Nasz, cykliczny Jarmark Rękodzieła Artystycznego także przybrał
formę świąteczną. Stoiskami zawładnęły ozdoby świąteczne, bombki,
mikołaje, figurki. Cudowności było tyle, że nie wiadomo było na co
patrzeć. A oto krótka fotorelacja z tego wydarzenia.


Pozdrawiam Panią, która uczy techniki, moją córkę:)




I moje stoisko, już trochę przetrzebione, co bardzo mnie cieszy:)




A oto mój mały Elf - pomocnik, wielbicielka czarnych kotów:)



A ten prześliczny reniferek od dziś będzie ozdobą naszej choinki.


2016/12/01

Niskokaloryczne donaty



     W poprzednim poście było cytrusowo. Były pomarańcze, mandarynki
i cytryny. Dziś będzie bardziej kalorycznie i słodko, choć tylko z wyglądu.

      Zrobiłam na szydełku breloki o wyglądzie donatów, a więc słodkich
pączków z dziurką, polanych lukrem i czekoladą oraz posypanych
kolorową posypką. Od samego patrzenia ma się na nie chętkę:)





    Takie pączusie można nosić przy torebce lub plecaku, bez obawy o linię:)
Narobiłam Wam smaku?