Amigurumi owls czyli najprościej powiedziawszy - sowy z włóczki.
Na pewno czytaliście kiedyś książki dla dzieci,
w których bohaterowie żyjący dawno, dawno temu:),
bawili się jako dzieci, zabawkami wykonanymi
z materiałów dostępnych dookoła. Były to więc: koniki z drewna,
laleczki z gałganków, ludziki z kasztanów i żołędzi
czy koguciki-piszczałki z gliny.
W czasach współczesnych nasze dzieci, "zalewane" są gotowymi
tzw. plastikowymi zabawkami, które stają się upragnionymi
przez nasze pociechy tylko dlatego,
że koleżanka czy kolega z przedszkola już taką ma.
Kupujemy więc tę wymarzoną zabawkę i po kilku dniach
znajdujemy ją, rzuconą gdzieś, bo modna jest już
zupełnie inna lalka czy figurka. Znacie to?
Każdy z nas miał w dzieciństwie ulubioną zabawkę. Pamiętacie swoją?
Moją był mały, pluszowy miś. Miał nie więcej niż 13 cm, był jasnobeżowy
z czarnym skórzanym noskiem i miał najsmutniejszą minkę na świecie.
Chyba za tą minkę najbardziej go kochałam, rozczulał mnie i musiałam
ciągle go pocieszać. Były tez lalki i inne misie ale ten jeden był wyjątkowy.
Przeglądając strony internetowe poświęcone ręcznie robionym zabawkom,
znalazłam amigurumi. Uważam, że to świetna alternatywa dla
tzw. plastików. Fajnie, że ostatnio ręcznie robione maskotki znowu
zdobywają uznanie wśród rodziców i ich pociech.
Siadujemy więc sobie wieczorami z moją latoroślą, rozmawiamy
o różnych ważnych sprawach, śmiejemy się, żartujemy.
Dziecko jest "dopieszczone", ponieważ skupiam na nim moją uwagę
a przy okazji powstają takie oto, szydełkowe zabawki, które być może
kiedyś staną się tą ulubioną, zapamiętaną z dzieciństwa, ukochaną przytulanką.
Wydziergałam już kilka różnych zabawek ale na początek chciałam pokazać sowy.
Obie wydziergane są z bawełnianej włóczki.
Oczy i dzióbki zrobione są z akrylu.
Wypełnienie to nieuczulający silikon.
Mama sowa ma ok. 13 cm, dziecko ma ok. 9 cm.
I na koniec wyjaśnienie tytułu. Dla tych którzy nie wiedzą;
amigurumi to maskotka zrobiona na drutach lub szydełku.
Słowo pochodzi od japońskich słów ami - coś zrobionego na drutach
lub szydełku oraz nuigurumi czyli maskotka.
Ale nie każda maskotka wykonana szydełkiem czy drutami to amigurumi.
Musi mieć ona pewien rodzaj zniekształcenia np. nieproporcjonalnie dużą głowę.
Sowy szukają właśnie nowego domu.
Jeśli ktoś z Was chce im go dać - zapraszam na priv.