2016/06/27
Wakacyjne inspiracje cz.1
Letnie turkusy.

Inspiracją do stworzenia tego letniego kompletu,
składającego się z naszyjnika i kolczyków,
stał się kolor wody w Jeziorze Turkusowym,
znajdującym się na terenie Wolińskiego Parku
Narodowego, we wsi Wapnica, położonej
kilka kilometrów od Międzyzdrojów.
Komplet został wykonany, z różnej wielkości turkusowych kulek,
których kolor, jak kolor wody w jeziorze, zmienia się w zależności
od światła i pory dnia. Raz przyjmuje barwę wpadającą w zieleń
innym razem jest czysto niebieski.
Dopełnieniem niebieskich kuleczek są elementy posrebrzane, srebrne bigle
oraz zapięcie na karabińczyk z ozdobnym serduszkiem.
Komplet stanowi wspaniałe dopełnienie letniej, zwiewnej, białej sukienki.
Różowe jak bugenwilla.
Zauroczył mnie kolor mojej ukochanej bugenwilli i postanowiłam zrobić
leciutki komplecik biżuterii na lato, wykonany z drewnianych kulek,
w soczyście różowym odcieniu.
Kącicierń - polska nazwa BUGENWILLI, to roślina powszechnie występująca
w basenie Morza Śródziemnego, lecz naturalnymi jej siedliskami są tropikalne
i subtropikalne rejony Ameryki Południowej, gdzie znajdziemy aż czternaście
dziko rosnących gatunków bugenwilli. W Europie występują tylko dwa gatunki:
bugenwilla gładka i bugenwilla okazała - jako pnącza ozdobne.

Inspiracją do stworzenia tego letniego kompletu,
składającego się z naszyjnika i kolczyków,
stał się kolor wody w Jeziorze Turkusowym,
znajdującym się na terenie Wolińskiego Parku
Narodowego, we wsi Wapnica, położonej
kilka kilometrów od Międzyzdrojów.
Komplet został wykonany, z różnej wielkości turkusowych kulek,
których kolor, jak kolor wody w jeziorze, zmienia się w zależności
od światła i pory dnia. Raz przyjmuje barwę wpadającą w zieleń
innym razem jest czysto niebieski.
Długość naszyjnika to 44 cm, średnica kulek od 0,5 do 1 cm,
długość kolczyków to 4 cm, średnica kulek - 0,6 do 1,2 cm.
Dopełnieniem niebieskich kuleczek są elementy posrebrzane, srebrne bigle
oraz zapięcie na karabińczyk z ozdobnym serduszkiem.
Komplet stanowi wspaniałe dopełnienie letniej, zwiewnej, białej sukienki.
Różowe jak bugenwilla.
Zauroczył mnie kolor mojej ukochanej bugenwilli i postanowiłam zrobić
leciutki komplecik biżuterii na lato, wykonany z drewnianych kulek,
w soczyście różowym odcieniu.
Kącicierń - polska nazwa BUGENWILLI, to roślina powszechnie występująca
w basenie Morza Śródziemnego, lecz naturalnymi jej siedliskami są tropikalne
i subtropikalne rejony Ameryki Południowej, gdzie znajdziemy aż czternaście
dziko rosnących gatunków bugenwilli. W Europie występują tylko dwa gatunki:
bugenwilla gładka i bugenwilla okazała - jako pnącza ozdobne.
Naszyjnik ma długość 41,5 cm, składa się z pięciu drewnianych kulek
o średnicy 1,8 cm, dwóch o średnicy 1,5 cm,
posrebrzanych kuleczek i zapięcia typu karabińczyk
oraz łańcuszka przedłużającego o długości 8 cm.
Bransoletka ma długość 20 cm, wykonałam ją z 3 kuleczek drewnianych
o średnicy 1,5 cm oraz elementów posrebrzanych,
takich, jakich użyłam do wykonania naszyjnika.
Kulki nanizałam na linkę kauczukową, natomiast zapięcie wykombinowałam,
owijając końcówkę żyłki, woskowanym sznurkiem jubilerskim.
Kulki drewniane są polakierowane, nie grozi więc, że skóra lub ubiór
zostaną pobrudzone.
Komplecik jest nadzwyczaj lekki i tak prosty, że pasuje do wielu
letnich stylizacji, zarówno do sukienek, jak i do jeansowych spodenek i białego topu.
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Mam nadzieję, że moje letnie inspiracje spodobały się Wam
i już zapraszam na kolejną ich garść w części drugiej.
Pozdrawiam:)
2016/06/26
Bransoletki dla dwojga
Pewien znajomy poprosił mnie o wykonanie bransoletek,
które mogliby nosić razem ze swoją dziewczyną.
Zadanie nie było najprostsze. Trzeba było wymyślić
taki wzór, aby pasował i chłopakowi i jego Pani;
a wiec: - coś mocnego - i coś subtelnego.
Razem ustaliliśmy, że do wykonania bransoletek
użyję kawałków kokosa przeplecionego makramą.
Obie bransoletki zamiast tradycyjnego zapięcia na karabińczyk,
wykończone są makramą o takim samym splocie jak całość
bransoletki, dzięki czemu można je dopasować do obwodu ręki
i nie trzeba walczyć z zapięciem, czego szczególnie mężczyźni
nie lubią:)
Do wykonania męskiej bransoletki użyłam kokosa
w kolorze ciemnej czekolady o wymiarach ok. 4 cm x 1,5 cm
oraz sznurka o grubości 0,2 mm w podobnym kolorze.
Bransoletki spełniły oczekiwania obojga, z czego bardzo się cieszę.
Pozdrawiam:)
które mogliby nosić razem ze swoją dziewczyną.
Zadanie nie było najprostsze. Trzeba było wymyślić
taki wzór, aby pasował i chłopakowi i jego Pani;
a wiec: - coś mocnego - i coś subtelnego.
Razem ustaliliśmy, że do wykonania bransoletek
użyję kawałków kokosa przeplecionego makramą.
Obie bransoletki zamiast tradycyjnego zapięcia na karabińczyk,
wykończone są makramą o takim samym splocie jak całość
bransoletki, dzięki czemu można je dopasować do obwodu ręki
i nie trzeba walczyć z zapięciem, czego szczególnie mężczyźni
nie lubią:)
Do wykonania męskiej bransoletki użyłam kokosa
w kolorze ciemnej czekolady o wymiarach ok. 4 cm x 1,5 cm
oraz sznurka o grubości 0,2 mm w podobnym kolorze.
Damską bransoletkę wysubtelniłam używając do jej wykonania
kokosa w jaśniejszym odcieniu oraz sznurka w kolorze beżowo-szarym
i o grubości 0,15 cm, czyli cieńszego niż w męskiej wersji bransoletki.
Znajomy poprosił mnie o wykonanie jeszcze jednej,
tym razem cieniutkiej i delikatnej bransoletki,
z przywieszką - serduszkiem.
A tak prezentują się bransoletki dla Niej:
Bransoletki spełniły oczekiwania obojga, z czego bardzo się cieszę.
Pozdrawiam:)
2016/06/20
Naszyjniki z lnu i drewna
Zbliżają się wakacje, zapragnęłam więc wykonać
naszyjniki kojarzące się z naturą, proste w formie i krótkie.
Takie, żeby ładnie wyglądały na opalonej skórze
i współgrały z przewiewnymi, lnianymi bluzeczkami.
Oba naszyjniki uplotłam z kilkunastu sznureczków
surowej przędzy lnianej oraz drewnianych, lakierowanych
koralików w różnych kształtach.
naszyjniki kojarzące się z naturą, proste w formie i krótkie.
Takie, żeby ładnie wyglądały na opalonej skórze
i współgrały z przewiewnymi, lnianymi bluzeczkami.
Oba naszyjniki uplotłam z kilkunastu sznureczków
surowej przędzy lnianej oraz drewnianych, lakierowanych
koralików w różnych kształtach.
Do czerwonego naszyjnika postanowiłam dorobić
jeszcze kolczyki i voilà.
2016/06/19
Jarmark rękodzieła artystycznego
W sobotę, 18 czerwca miał miejsce
w moim mieście, II Jarmark rękodzieł artystycznego.
Impreza ta powstała dzięki zaangażowaniu ludzi,
którzy postanowili promować artystów - rękodzielników
z naszego miasta. Jarmark rękodzieła, planowany jest jako
wydarzenie cykliczne, mające na celu pokazanie, jak wielu
zdolnych mieszkańców naszego miasta, tworzy w zaciszu swoich
mieszkań lub na spotkaniach Akademii Każdego Wieku,
niepowtarzalne przedmioty.
Ja również brałam udział w tej wspaniałej imprezie.
Nigdy wcześniej nie planowałam wystawiać moich prac
publicznie, dlatego nie miałam profesjonalnie przygotowanego
stoiska. Ot, 2 zestawione stoliki kempingowe. Dopiero na zdjęciach
zobaczyłam jak "biednie" to wygląda.
w moim mieście, II Jarmark rękodzieł artystycznego.
Impreza ta powstała dzięki zaangażowaniu ludzi,
którzy postanowili promować artystów - rękodzielników
z naszego miasta. Jarmark rękodzieła, planowany jest jako
wydarzenie cykliczne, mające na celu pokazanie, jak wielu
zdolnych mieszkańców naszego miasta, tworzy w zaciszu swoich
mieszkań lub na spotkaniach Akademii Każdego Wieku,
niepowtarzalne przedmioty.
Ja również brałam udział w tej wspaniałej imprezie.
Nigdy wcześniej nie planowałam wystawiać moich prac
publicznie, dlatego nie miałam profesjonalnie przygotowanego
stoiska. Ot, 2 zestawione stoliki kempingowe. Dopiero na zdjęciach
zobaczyłam jak "biednie" to wygląda.
Na szczęście mam kogoś, kto pomoże mi zrobić tablicę,
do prezentowania kolczyków i naszyjników.
Jarmark umożliwił mi poznanie wielu wspaniałych ludzi,
z pasją tworzenia; otwartych i szczerych w swojej twórczości.
To piękne, móc spotkać się i porozmawiać, wymienić się
doświadczeniami, czasem zdradzić sekrety warsztatu.
Dziękuję i do zobaczenia za miesiąc.
2016/06/16
Tutorial - Kaboszon w oplocie z makramy
Zmęczyłam się ostatnio oplataniem kaboszonów i kamei
koralikami, dlatego postanowiłam zająć się
czymś łatwiejszym i szybszym.
Metoda oplatania kaboszonów makramą jest naprawdę
bardzo prosta a efekt też ładny.
Poniżej przedstawiam tutorial.
Do wykonania wisiora, użyłam okrągłej
monety z naturalnego Agatu, o średnicy 28 mm
i grubości 5 mm, fasetowanych kuleczek z Agatu
o średnicy 8 mm oraz sznurka jubilerskiego,
woskowanego, czarnego o grubości 1 mm.
Odcinamy 2
kawałki sznurka o długości
ok. 3 x dłuższej od obwodu
kaboszona
oraz jeden długi kawałek sznurka,
którym będziemy wyplatać.
Następnie mocujemy 2 równe kawałki
i rozpoczynamy plecenie dłuższego sznurka,
węzłem rypsowym.
Po upleceniu potrzebnego odcinka makramy,
układamy ją na kaboszonie, formujemy,
ściągamy końce bazowych sznurków
i związujemy je ściśle ze sobą.
Powstaje koszyczek, dobrze trzymający
nasz kaboszon, monetę lub kameę.
Fajne w tej metodzie jest to, że forma
oplatanego
przedmiotu
może być różnego kształtu.
Pozostałe kawałki sznurka możemy odciąć
lub nawlec na nie
koraliki.
A tak przedstawia się efekt końcowy:
2016/06/15
Sprzedam
Coś na sprzedaż.
Miałam na razie nie pisać o dzierganiu, ale......
Zaczęłam przeglądać rzeczy, które mogłabym pokazać
na blogu. Nie miałam pojęcia, że tyle się tego nazbierało.
Dziergałam ..... i do szafy, następne .....do szafy.
Postanowiłam zatem pokazać na początek kilka rzeczy, które być może znajdą nową właścicielkę:
Lekka, intensywnie bordowa bluzeczka, z długim rękawkiem
z ażurowego, prześwitującego wzoru, ozdobiona przy dekolcie
szydełkowymi kwiatami i liśćmi.
Powinna pasować na panią noszącą rozmiar XS/S/M, 34/36/38.
Jasnoszary bliźniak, składający się z bezrękawnika
i sweterka z długim rękawem, zapinanego na guziczki.
I bezrękawnik i sweterek są mojego pomysłu. Wykonałam je
z bardzo cieniutkiej włóczki akrylowej, wzorem ściągaczowym.
Wszystkie wykończenia wykonałam na szydełku.
Dzięki wzorowi ściągaczowemu, komplecik dopasowuje się
do ciała, podkreślając kobiece kształty.
Rozmiar XS/S/M 34/36/38
Miałam na razie nie pisać o dzierganiu, ale......
Zaczęłam przeglądać rzeczy, które mogłabym pokazać
na blogu. Nie miałam pojęcia, że tyle się tego nazbierało.
Dziergałam ..... i do szafy, następne .....do szafy.
Postanowiłam zatem pokazać na początek kilka rzeczy, które być może znajdą nową właścicielkę:
Lekka, intensywnie bordowa bluzeczka, z długim rękawkiem
z ażurowego, prześwitującego wzoru, ozdobiona przy dekolcie
szydełkowymi kwiatami i liśćmi.
Bluzeczkę wykonałam w całości z włóczki OPUS 100% akryl.
Rękawy nieznacznie poszerzają się przy dłoniach.
Powinna pasować na panią noszącą rozmiar XS/S/M, 34/36/38.
Jasnoszary bliźniak, składający się z bezrękawnika
i sweterka z długim rękawem, zapinanego na guziczki.
I bezrękawnik i sweterek są mojego pomysłu. Wykonałam je
z bardzo cieniutkiej włóczki akrylowej, wzorem ściągaczowym.
Wszystkie wykończenia wykonałam na szydełku.
Dzięki wzorowi ściągaczowemu, komplecik dopasowuje się
do ciała, podkreślając kobiece kształty.
Rozmiar XS/S/M 34/36/38
Błękitna bluzeczka z krótkim rękawkiem.
Bardziej swobodna w formie od poprzedniczek
i nieco większa. Raczej dla pani w rozmiarze M.
Mimo ażurowego wzoru, nie wymaga ubierania
niczego pod spód.
Wykonałam ją z bawełnianej włóczki z perłowym połyskiem.
Niestety żadne ze zdjęć nie oddaje rzeczywistego
koloru włóczki. Zresztą zmienia się on w zależności
od oświetlenia. Raz wpada bardziej w szarawy, raz niebieski.
Mnie najbardziej kojarzy się z kolorem zimowego nieba.
Jeżeli coś spodoba się Tobie, napisz do mnie.
Wyślę Ci więcej zdjęć i informacji dot. sprzedawanego ciuszka.
Jeśli nic nie sprzedam, nie zmartwię się.
W końcu najbardziej chodzi o pokazanie swoich umiejętności;)
Pozdrawiam
Subskrybuj:
Posty (Atom)