Translate

2017/02/13

Walentynkowe serduszko czyli drugie życie pudełeczka z Avonu.



   Witajcie kochani!

    Zbliżają się Walentynki. Co podarować kochanej lub lubianej
osobie? Czekoladki, maskotkę, balonika? To może podarować
każdy. A co jeśli chcemy dać coś wyjątkowego, wykonanego
samodzielnie?
    Proponuję zrobienie takiego oto pudełeczka na drobiazgi.
Ja swoje pudełeczko zrobiłam z pustego pudełeczka po
kremie z Avonu. Nadawało się do tego znakomicie bo jest
z dość grubego plastiku i jest proste, czyli nie ma za dużo wgłębień.


  Po oczyszczeniu pudełeczka z nalepek, umyciu i odtłuszczeniu;
pomalowałam całe pudełeczko szaro-oliwkową farbą akrylową.


   Następnie na wierzch oraz boki przykleiłam odpowiedni motyw,
wycięty z papieru ryżowego. Kupiłam go w Empiku.
   Jak zwykle, gotowy motyw był dla mnie zbyt ubogi, więc domalowałam
kilka szczegółów złotą farbą.



   Na koniec, po wyschnięciu i zakręceniu pudełeczka,
całość pociągnęłam bezbarwnym lakierem do decoupage'u.

   Jeśli sami będziecie chcieli zrobić podobne pudełeczko,
to pamiętajcie, żeby nie malować ani nie lakierować gwintu
bo możecie potem nie móc odkręcić wieczka:)



  Tak prezentuje się gotowe pudełeczko. Jak Wam się podoba?



   Post z pozdrowieniami dla Pani Moniki z Avonu:):)


5 komentarzy: