Translate

2016/06/12

Makrama, trochę sznurka i drutu

                Wybrałam się dziś na spacer do lasu. 
             Powstała tam sesja w otoczeniu natury.

                     Kupiłam kiedyś ciekawy wisiorek na sznureczku. Kosztował 2,50 zł.
                Nie prezentował się za ładnie, więc postanowiłam wykorzystać go jako bazę
            do naszyjnika z makramy, w odcieniach z wisiorka. Dodałam kilka turkusowych
              kuleczek; kilka akrylowych w kolorze brązowym i wyszedł taki oto naszyjnik
                                                 o długości 45 + 8 cm, z wisiorkiem 7 cm:








                                  Oto kolejny naszyjnik, wykonany techniką makramy, 
                                           z użyciem koralików malowanych we wzory - 
                                                         przypominające afrykańskie.
   





                                   Jeden z moich ulubionych naszyjników, długi i okazały.
                                              Wykonany z masy perłowej i sznurka.








                         Na koniec, moje pierwsze kolczyki wykonane metodą wire wrapping,
                         z wykorzystaniem szklanych, fasetowanych łezek i szklanych perełek.
                              Wyszły jeszcze trochę krzywo. Może kolejne będą ładniejsze:)







Serdeczne podziękowania dla mojej małej modelki, która zgodziła się
zaprezentować kolczyki.

8 komentarzy:

  1. Coraz bardziej podobają mi się Twoje posty. :) Cudne dzieła. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem zauroczona formą
    przybliżenia twórczości -
    bijou kojarzona z nurtem
    ekologii wśród konarów
    - fantastyczny efekt!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję:) Chciałam zaprezentować moje "twory" jakoś inaczej. Wiem, że najlepiej fotografować na białym tle, bez cieni, w dobrym oświetleniu ale ja wolę tak:)

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję:) Chciałam zaprezentować moje "twory" jakoś inaczej. Wiem, że najlepiej fotografować na białym tle, bez cieni, w dobrym oświetleniu ale ja wolę tak:)

      Usuń
  3. Świetne naszyjniki! Szczególnie ten turkusowo brązowy mi się podoba :)
    A co do kolczyków, to wcale nie są takie krzywe, nie wiem co od nich chcesz? Nie poddawaj się i próbuj dalej, bo dobrze Ci idzie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuje, Agato, za miłe słowa. Do posta wstawiłam oczywiście coś, co wyszło, w moim mniemaniu najlepiej. Dobrze, że nie widziałaś moich pierwszych prób. Jak to mówiła moja znajoma: "śmiech na sali":) Ale biżuteria wykonana techniką wirewrapping tak bardzo mi się podoba, że masz rację, będę próbować dalej. Dziękuję za wsparcie i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń