2017/05/31
Ametysty dla Mamy.
Wprawdzie Dzień Matki był w ubiegłym tygodniu
ale miałam tyle zajęć, że dopiero dziś mogłam zabrać się
za napisanie świątecznego posta.
Dzień Matki spędziliśmy rodzinnie, na świeżym powietrzu,
korzystając z uroków wspaniałej pogody, biesiadując i rozmawiając.
Było bardzo przyjemnie a punktem kulminacyjnym imprezy były
oczywiście upominki dla mam. W tym roku przygotowałam dla
mojej mamy, naszyjnik z ametystów oprawionych w posrebrzane elementy.
Moja mama uwielbia w ubraniach i biżuterii
kolor fioletowy i zielony
a z kamieni najbardziej ametysty i agaty.
Wiedziałam więc, że tym naszyjnikiem sprawię jej radość.
I tak też się stało.
Korzystając z pięknego słońca, postanowiłam na chwilę
"wypożyczyć" naszyjnik, żeby móc go uwiecznić
na zdjęciach i zaprezentować Wam na blogu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliczne :-) ostatnio zauważyłam, że mam także "fazę" na fiolety :-) Twoja Mama musi pięknie wyglądac z takim naszyjnikiem :-) Wspaniały prezent. Buziaki!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Mama pięknie wygląda i pięknie się w nim czuje. A ja jestem dumna:)
Usuńwspaniałe zdjęcia nam pokazujesz!
OdpowiedzUsuńkocham kamienie - nosić i podziwiać!
swego czasu miałam fazę na fiolety -
nosiłam mnóstwo odcieni również w
bijou :)
Ja też kocham kamienie. Ametysty też bardzo lubię. Lubię robić z nich biżuterie i oglądać ich strukturę ale nosić już nie. Coś nie współgra. Lubię za to nosić korale i bursztyny, mimo, że mi bursztyny nie pasują do cery. Ale co mi tam.
UsuńOlga. Dziękuję:)
OdpowiedzUsuń