Dziś kolejna para kolczyków.
Tym razem już nie delikatne i lekkie jak śnieżynki
lecz cięższe i tzw. "na bogato". Kolczyki wyplotłam
z fasetowanych, czarnych koralików oraz małych, błyszczących
koralików podobnych do Toho ale niestety nierównych,
dlatego praca z nimi była bardziej skomplikowana.
Trzeba było wybierać koraliki jak najbardziej zbliżone
do siebie wielkością.
A oto co z tego wyszło:
Wyplotłam je wg. tego samego wzoru jak plecione bransoletki
z perłami. To bardzo wdzięczny i ciekawy wzór, pasujący do wyplatania
bransoletek, kolczyków a nawet broszek i wisiorków. Bardzo go lubię.
W jednym z kolejnych postów przedstawię Wam wersję w czerwieni.
Na dzisiaj to wszystko. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego weekendu.
Красивые серьги!!!
OdpowiedzUsuńKolczyki idealne na kolację wigilijną :) Piękne!
OdpowiedzUsuńciekawie opalizują!
OdpowiedzUsuńEwuniu! Piękne Kolczyki, ładnie się prezentują - Pozdrawiam Cię Cieplutko
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki! Pozdrawiam Ewa!!!
OdpowiedzUsuńCudne kolczyki , wcale nie widać , że mogą być ciężkie , są po prostu bogato ozdobione :):)
OdpowiedzUsuń