Jako odskocznia od chust, w dwa popołudnia, powstała
taka oto serwetka do biało-czarno-fioletowego pokoju.
Kordonek dość gruby, kupiony dawno temu, już bez banderoli,
szydełko z Lidla z wytartym oznaczeniem rozmiaru,
więc też nie wiem jakie. Serwetka wg wzoru zaczerpniętego
z instagrama lana.crochet klik
Wyszła serwetka o średnicy 19 cm. Serwetki jeszcze nie blokowałam
ani nie usztywniłam. Zastanawiam się nad usztywnieniem, bo przecież
jest z czarnego kordonka. Czym usztywnić, żeby nie było białych śladów?
Ktoś wie? Ktoś pomoże? Będę wdzięczna za każdą radę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz