Otóż:
Jak nie trudno się było domyślić - pudełeczko z różą
trafiło do mojej Mamy. No bo skoro serce - to dla mamy.
Pudełeczko bardzo się spodobało ale zawartość chyba jeszcze bardziej.
Skrywało ono bowiem taki oto naszyjnik:
Kto zaglądał do mojego bloga, na pewno zauważy,
że fasetowane koraliki w kolorze ciemnego chabru,
występowały tu już, ale w nieco innej odsłonie.
Tym razem pokusiłam się o zrobienie czegoś bardziej skomplikowanego.
Na wystawie sklepu jubilerskiego, zobaczyłam kiedyś
piękne naszyjniki pewnej znanej na polskim rynku firmy,
składające się z wielu różnorakich koralików,
połączone sutaszowymi sznureczkami. Były bardzo ładne ale też
i bardzo drogie. A tak mocno chciałam taki mieć.
Ale od czego ręce. Wybrałam koraliki, sznureczek, igłę i żyłkę
i uszyłam sobie taki naszyjnik. No nie dokładnie taki, bo to by było
naruszenie praw autorskich ale podobny, całkowicie mojego projektu.
Użyłam do niego koralików w odcieniach fioletu. Wyszedł całkiem sympatycznie.
A skoro dobrze mi poszło, zrobiłam też taki sam dla Mamy,
tylko chabrowy. Ten który dzisiaj prezentuję na blogu.
Często spotykałam się z pytaniami, jak to wszystko jest połączone ?
A więc, wszystko zszyte jest przy pomocy cienkiej żyłki, nie ma tu żadnych
elementów klejonych.
W jednym z kolejnych postów pokażę inne warianty tego naszyjnika.
P.S. Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze. Jest mi niezmiernie miło,
że jest ktoś, kto odwiedza mój blog.
Ustawiłam na blogu opcję Obserwatorzy, więc gdyby
ktoś chciał mnie obserwować, to będę się bardzo cieszyć.
Pozdrawiam serdecznie.
naszyjnik jest prześliczny!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za miłe słowa i zapraszam do odwiedzin.:)
UsuńEwuniu! Cudowny jest ten Naszyjnik - Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńEwuniu! Cudowny jest ten naszyjnik - Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu:) Również pozdrawiam.
UsuńDziękuję Krysiu:) Również pozdrawiam.
UsuńKomentarz ?? Ja normalnie oniemiałam na widok tego naszyjnika ! Jestem jak sroka wszystko mi się podoba co się świeci , poza tym uwielbiam ręcznie robioną biżuterię , jest niepowtarzalna :):)
OdpowiedzUsuńBeatko, bardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa.:)
UsuńEwo, naszyjnik jest przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję:)
Usuńcieniutka żyłka jest sprzymierzeńcem
OdpowiedzUsuńniejednej rękodzielniczki - ileż to ja
metrów już jej zużyłam do bijou...
chabrowe cacuszko zachwyca!!!
Dziękuję Inuś:)
OdpowiedzUsuńCudna biżuteria :) Ciekawe jak ten naszyjnik wygląda założony :)
OdpowiedzUsuńJak Mama kiedyś będzie chciała wystąpić w roli modelki, to pokażę:)
OdpowiedzUsuń